Stało się. Falbany opanowały sklepowe wieszaki, a także te w naszych szafach. Ja sama skusiłam się na koszulę „hit sezonu”, ale po prostu nie umiałam przejść obok niej obojętnie (z resztą nie tylko ja, bo to cacko z H&M opanowało Instagrama i dziewczęta fotografują się w nim jak złe).

Falbany nie są najłatwiejszym trendem i sugerowałabym podejść do nich ostrożnie. Pamiętaj, aby je nieco uspokoić, łącząc z prostymi i stonowanymi elementami garderoby. Dasz wówczas do zrozumienia, że wiesz, co jest aktualnie na topie, ale zamierzasz zmieniać z tego tytułu zawartości całej szafy!

bardzo lubię połączenie soczystej, nasyconej czerwieni z różem – wygląda świeżo i zabawnie

Kiedy kupiłam tę koszulę, przez chwilę przeszło mi przez myśl, że jej nigdy nie założę, no bo w końcu dekolt do pępka, milion falban i jeszcze bufiaste rękawy…istna beza, babeczka z kremem, chmura bitej śmietany i waty cukrowej… Ale zaraz! Przecież to idealny strój na randkę! Na randkę z mężem!

Różowa koszula, czarne cygaretki z wysokim stanem, skórzana ramoneska, srebrne baleriny, malinowa szminka plus puszczone samopas włosy i już byłam gotowa na piątkowy wieczór: na randkę, flirt i różowe wino.

Bisous :*

Koszula H&M // Cygaretki Zara – dostępne TUTAJ // Ramoneska Zara – dostępna TUTAJ // Balerinki Zara

(Tak, wiem, jestem beznadziejna! Ale to uzależnienie!)

You May Also Like

2 comments

Reply

Olga obroniłaś tą bluzkę totalnie :-) brawo Ty?

Reply

:)) Dziękuję!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *