Na mojej mapie Brukseli pojawia się coraz więcej knajp, barów i restauracji. Ale że lubimy te piosenki, które znamy, zazwyczaj ląduję w tych samych (tak, tak: Belga, Lulu, znów Belga i czy wspominałam o Beldze?). Czasem jednak zdarzy mi się odwiedzić nowe miejsce i zdarza mi się, że jestem zadowolona!

Chyl odkryłam w wakacje ubiegłego roku. To knajpa, eko sklepik i pokoje gościnne w jednym. Ich dewiza brzmi następująco: „CHange Your Lifestyle then CHerish Your Life”… Spuśćmy na to zasłonę milczenia.

Dlaczego polecam to miejsce? Bo nawet dobrze jeść dają. Ale przede wszystkim jest w nim ślicznie! Umiejscowiony w starej kamienicy (co w sumie jest standardem w Brukseli) Chyl jest miejską dżunglą. Palmy witają Cię już na wejściu, rośliny zwisają z sufitu, a taras jest skąpany w zieleni. Chyl to miejsce, w którym możesz się wyciszyć i ponapawać wystrojem wnętrz. To także fantastyczna knajpa na leniwy brunch w słoneczny dzień – w cieniu palm różowe wino smakuje najlepiej!

Minusy? Tanio nie jest (brunch dla jednej osoby kosztuje 20 euro…). Bywa tłocznie, bo knajpa jest bardzo popularna, więc rezerwacja może być niezbędna. Przy pierwszej wizycie rezerwowałam stolik, ale na przykład wczoraj weszliśmy spontanicznie i nie było problemu z miejscem.

Brunch orientalny. Pyszny. Jako przekąska swobodnie wystarczy dla dwóch osób.

Uwaga! Część zdjęć Chyl zrobiłam w wakacje ubiegłego roku. Taras jeszcze nie jest w pełni rozstawiony!

CHYL. Rue de Belle-Vue 62, 1000 Bruxelles
Poniedziałek – piątek : 9:00 – 18:00, sobota i niedziela 10:30 – 17:00 tel. +32 2 648 34 76, e-mail : cafe@chyl.be Facebook Strona internetowa

Bisous :*

You May Also Like

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *